sobota, 4 sierpnia 2012
Wysyp bransoletek
Dotarła do mnie porcja sznurków jubilerskich i postanowiłam działać :) Do tego jeszcze spróbowałam metody makramowej, która zawsze wydawała mi się skomplikowana (tak to jest jak się ocenia bez spróbowania). A oto efekty mojej pracy :D
1 komentarz:
karlowe
4 sierpnia 2012 16:46
świetne :) najbardziej podoba mi się nr 5 :)
Odpowiedz
Usuń
Odpowiedzi
Odpowiedz
Dodaj komentarz
Wczytaj więcej...
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
świetne :) najbardziej podoba mi się nr 5 :)
OdpowiedzUsuń